poniedziałek, 26 listopada 2012

James White Wywiad


Jeszcze świeżutki wywiad z Jamesem Whitem z NY Knicks, przeprowadzony niecałą godzinę temu.
Miłej lektury ;)

BN: Jak się czujesz będąc z powrotem w NBA?

JW: Wspaniale jest powrócić do tej ligi po spędzeniu paru lat grając w Europie. Nauczyłem się tam wielu rzeczy i czuję się gotowy by pokazać moje umiejętności w NBA

BN: Co możesz powiedzieć o tegorocznych New York Knicks oraz o swoich kolegach z drużyny?

JW: Wielu z tych chłopaków znam już od wielu lat. Dorastałem w DC, a Carmelo niedaleko mnie, w Baltimore. Moi koledzy z drużyny to zawodnicy z górnej półki, którzy pracują ciężko każdego dnia.  Jesteśmy niepokonani na naszym parkiecie, dzisiaj rozgrywamy mecz przeciwko Nets, niedaleko nas, na Brooklynie.

BN:  Jakie są twoje cele na ten sezon ?

JW: Zyskać więcej czasu na parkiecie oraz wygrywać mecze. Potrzebuje również więcej doświadczenia, jestem gotowy na level gry który nadaje NBA, ale prawda jest taka, że przed tym sezonem grałem tylko w 10 meczach w tej lidze, w swojej koszykarskiej karierze.

BN: Twój najwspanialszy koszykarski moment?

JW:  Trudne pytanie. Wspaniale było wygrać mistrzostwo NBA z drużyną z San Antonio. Wspaniałe też były 2 lata której spędziłem grając we Włoszech i rok w Turcji. A jeśli chodzi o indywidualne osiągnięcia, to wybranie mnie jako pierwszy pick w drugiej rundzie draftu było słodko-gorzkim uczuciem. Czułem ulgę, że zostałem wybrany, ale czułem się również zawiedziony , że nie zostałem wybrany w pierwszej rundzie.

BN: Czy tęsknisz za Europą ?

JW: Tęsknie za włoskim jedzeniem.

BN: Gdybyś siedział w domu i chciał obejrzeć jakiś mecz koszykówki, tylko dla przyjemności z oglądania, jaki byłby to mecz ?

JW:  Jestem old schoolowcem, coś z MJ’em, Kobe’m, Magic’em lub Bird’em.

BN: Co było najdziwniejszą rzeczą jaką kiedykolwiek podpisałeś dla fana ?

JW: Podpisałem wiele części ciała fanów i fanek. Ręce … i takie sprawy… ;)

BN: W tym roku jestem wdzięczny za:

JW:   Zdrowie, szczęście i moją rodzinę.






środa, 21 listopada 2012

O czym mówi się w NBA cz. 2 "138 pkt w jednym meczu"


Czas na drugą część serii „O czym mówi się w NBA”. Ostatnie tweety zawodników najczęściej dotyczył wczorajszego, niesamowitego wyczynu pewnego zawodnika ligi NCAA. Mianowicie niejaki Jack Taylor w pokazowym meczu NCAA zdobył… uwaga, uwaga… 138 punktów!! Jack trafił 52(w tym 27 razy za 3) ze swoich 108 prób, co daje nam średnio jeden rzut oddany w kierunku kosza w przeciągu 20 sekund.
Spotkanie zakończyło się wygraną jego drużyny, Iowa Grinell, 179-104 przeciwko Faith Babtist Bible.

Co będzie następne? Czym jeszcze zaskoczy nasz koszykarski świat? Może double-triple ;)

Cały mecz możecie obejrzeć tutaj:

http://client.stretchinternet.com/client/grinnell.portal?mode=link&eventId=79617&broadcastType=video#





Top 5: November 20th


wtorek, 20 listopada 2012

Hamady N'Diaye Wywiad


Niestety po raz kolejny trochę zaniedbałem mój blog, jest to spowodowane brakiem czasu (studia itp. ;) ). Ale wracam z nowym wywiadem. Dzisiaj czas na kolejny wywiad przeprowadzony przeze mnie jeszcze przed rozpoczęciem sezonu. Tym razem na kilkanaście pytań zgodził się odpowiedzieć były zawodnik NBA, który pre-season spędził grając w barwach drużyny ze stolicy kaliforni (Sacramento Kings), Hamady N’Diaye.



BN:  Spędziłeś trochę czasu grając w NBA Development League, jak się czujesz będąc z powrotem w NBA ?

HN:  To wspaniałe uczucie. Możliwość grania w tej lidze to mój największy cel.

BN:  Jak to było, gdy pierwszy raz wstąpiłeś do ligi NBA ?

HN: Było to uczucie którego nie da się opisać słowami. Wiedza, że twoja ciężka praca się opłaciła jest pięknym uczuciem, ale wiedziałem, że jest jej jeszcze dużo przede mną .

BN:  Twoje cele na nowy sezon ?

HN: Moim największym celem jest pomóc mojej drużynie za wszelką cenę. Każdego dnia pokazać się z jak najlepszej strony.

BN: Czy są jakieś aspekty gry nad którymi poprawą pracujesz?

HN: Chcę poprawić moją grę w ataku i bardziej skupić się na grze w obronie.

BN: Wolisz zdobywać punkty czy blokować rzuty przeciwników?

HN: Wolę blokować rzuty i dobrze grać w obronie, ponieważ dobra obrona to sztuka, która pomaga w wygraniu meczu, mimo, że często przez wielu ludzi jest niedoceniana.

BN: Czy posiadasz jakiś przedmeczowy rytuał ?

HN: Słucham jak najwięcej utworów Lil Wayna jak tylko się da. Odcinam się od całego świata na około 3 godziny przed rozpoczęciem meczu.

BN: Kto miał największy wpływ na twoją karierę ?

HN: Mój mentor i przyjaciel, Babacar Sy. To on nauczył mnie podstaw koszykówki i pomógł w zdobyciu stypendium dzięki któremu wyjechałem do USA.

BN: Kto był twoim ulubionym koszykarzem, gdy byłeś dzieckiem ?

HN: Tak naprawdę to nigdy żadnego nie miałem gdy dorastałem w Afryce. Grać w koszykówkę zacząłem dopiero gdy miałem 16 lat. Zawsze byłem nerdem ;)

BN:  Gdybym nie grał w koszykówkę byłbym:

HN: filantropem, postacią telewizyjną ( aktorem lub prowadzącym jakiegoś programu) lub DJ’em radiowym

BN:  Ulubiony film ?

HN: Coming to America z Eddiem Murphym

BN: Ulubiona piosenka ?

HN: Wszystkie utwory Lil Wayne’a

BN: W tym roku jestem wdzięczny za:

HN:  1. Życie 2. Rodzinę, przyjaciół i fanów 3. Zdrowie i możliwość robienia tego co kocham 



sobota, 17 listopada 2012

info

Czasami niski wzrost w NBA się do czegoś przydaje ;)


Z przykrością muszę oznajmić, że dzisiaj na blizej-nba nie zamieszczę żadnego artykułu, nowy artykuł i powód mojej krótkiej przerwy znajdziecie tutaj już jutro ;)

Top 10: November 16th


środa, 14 listopada 2012

Danilo Gallinari Wywiad


Nadszedł czas na zaległy wywiad. Przepraszam wszystkich za opóźnienie. Dzisiaj pora na Danilo Gallinariego, który zgodził się odpowiedzieć na parę moich pytań 3 dni przed rozpoczęciem sezonu regularnego NBA. Zaczynamy.

BN: Jak się czujesz przed rozpoczęciem sezonu ?

DG: Czuje się bardzo dobrze przed nowym sezonem, ponieważ zaszło wiele pozytywnych zmian w naszej drużynie i uważam, że jesteśmy lepsi niż w zeszłym roku.

BN:
W tegorocznym off season twoja drużyna pozyskała wielu nowych zawodników, co uważasz o nowym składzie Nuggets ?

DG: Wiele zmian zaszło w składzie naszej drużyny, uważam ,że nowi zawodnicy bardzo nam pomogą.

BN: Jakie są twoje odczucia na temat sposobu gry Nuggets w tegorocznym Pre-Season?

DG: Mecze przedsezonowe pomogły trenerowi w zbudowaniu jak najlepszej drużyny oraz nam zawodnikom w lepszym  poznaniu się nawzajem, dzięki czemu lepiej wiemy jak grać jako jedna drużyna.

BN: Co uważasz o swoim nowym koledze z drużyny, Andre Iguodali ?

DG: To wspaniały zawodnik, bardzo dobrze pasuje do naszej drużyny, wspaniale gra w obronie i nie należy do „samolubnych” graczy.

BN: Plany na nowy sezon ?

DG: Chcę pomóc mojej drużynie jak tylko potrafię oraz polepszyć moją grę pod każdym względem, szczególnie rzut za 3 punkty.

BN: Jaka była twoja reakcje kiedy w 2011 dowiedziałeś się ,że drużyna z Nowego Jorku oddała Cię do Denver ?

DG: Na początku byłem zaskoczony, ale kiedy trafiłem do NBA wszyscy mówili mi, że tutaj jest inaczej niż w lidze Europejskiej i zawsze musisz być gotowy na to, że w każdym momencie możesz trafić do innej drużyny. Teraz jestem szczęśliwy, że jestem właśnie w Denver, wspaniałe miasto, wspaniali ludzie i wspaniała drużyna.

BN:
Czy tęsknisz za Włochami?

DG:
Tęsknie za włoskim jedzeniem oraz włoską koszykówką, jest inna niż ta prezentowana w NBA.

BN: Opowiedz mi o tym jak wybrałeś numer w którym grasz?

DG: Nic trudnego, urodziłem się 8-8-88, więc wybranie numeru 8 nie było niczym trudnym.

BN: W tym roku jestem wdzięczny za:

DG: to, że jestem zdrowy

BN: Gdybym nie grał w koszykówkę byłbym:

DG: Chciałbym skończyć studia medyczne i zostać lekarzem.

BN:
Co lubisz robić w wolnym czasie?

DG: Lubię siedzieć w domu, oglądać filmy lub mecze piłki nożnej oraz spotykać się ze znajomymi.


Fan page i konkurs !

Właśnie ruszył oficjalny fanpejdż mojego bloga, link do niego znajdziecie poniżej:
FanPage Blizej-NBA

Z tej okazji ogłosiłem konkurs w którym do zgarnięcia jest zdjęcie z oryginalnym autografem byłego zawodnika New York Knicks, Charliego Warda.
Zapraszam do odwiedzania, lajkowania i brania udziału w konkursach ;)

Top 10: November 13th


niedziela, 11 listopada 2012

Phil Jackson nowym trenerem Lakers?

Po tym jak władzę drużyny Lakers zwolnili trenera Mika Browna, szukają kogoś w jego miejsce. Tym kimś może okazać się Phil Jackson. Jeśli wszystko dojdzie do skutku, Phil po raz 3 w swojej historii powróci na stanowisko trenera drużyny Jeziorowców. Jackson trenował LAL w latach 1999-2004 zdobywając 3 pierścienie mistrzowskie, następnie odszedł by  powrócił ponownie na lata 2005-2011 i dodał do swojej kolekcji 2 mistrzostwa NBA, co zapisało go w historii ligi jako trenera który najwięcej razy poprowadził swoje drużyny do zdobycia pierścieni mistrzowskich (11 razy).

Największym problemem dla Phila są podróże do innych miast, związane z meczami wyjazdowymi, które każda drużyna NBA odbywa 41 razy podczas sezonu zasadniczego.

Drużyna Lakers uważa, że mają 95% szans na ponowne sprowadzenie do siebie P. Jacksona.
Gdyby jednak im się to nie udało w zapasie mają kilku innych legendarnych trenerów którzy są zainteresowani prowadzeniem drużyny z Los Angeles. Są nimi Mike D’Antoni, Nate Mcmillan i Mike Dunleavy.

To kto zostanie nowym szkoleniowcem Jeziorowców dowiemy się najwcześniej jutro.




poniedziałek, 5 listopada 2012

Pierwsze kary za "flopping"


Nowe zasadą funkcjonującą od tego sezonu jest nadawanie kar zawodnikom którzy symulują faul, i ten przepis zebrał już swoje pierwsze żniwa. 

Jako pierwszy ukarany został J.J. Barea po meczu przeciwko Kings. Jego grę aktorską zobaczyć możecie poniżej:


Drugim zawodnikiem/aktorem jest Donald Sloan, który dziko upadł na ziemię po odbiciu się od zasłony, założonej na nim. Niestety w tym momencie nie posiadam fragmentu video.

Na całe szczęście, dla tych dwóch Panów, skończyło się tylko na upomnieniu. Jednak jeśli jeszcze raz powtórzą swoje wyczyny czeka ich 5000$ kary.

Ach, Ci fani ;)


Fani Rockets na pewno są zadowoleni z tego jak dobrze radzi sobie ich drużyna. Jednym z powodów dobrych wyników drużyny z Houston jest sprowadzony niedawno James Harden.
Tamtejsi fani od razu go pokochali, czego świadectwem może być ten nietypowy wyczyn jednego z fanów Rakiet:

Osobiście współczuje jego dziewczynie/żonie/kochance, która budzi się obok niego w czasie gdy on jest obrócony do niej tyłem. Nie wiem jak was, ale mnie przeraża ten portret Hardena. Co o tym myślicie?

Powrót i plany


W poprzednim poście napisałem jak bardzo cieszę się na nadchodzący długi weekend… Niestety nie wyglądał tak jak go sobie wyobrażałem. Nie miałem czasu na napisanie tutaj czegokolwiek, jak również (co boli mnie najbardziej) zarwania nocki na obejrzenie jakiegoś spotkania. 
Pisząc to moja mina wygląda jak u Zo na poniższym gifie:


Ale koniec z użalaniem się nad sobą. Wróciłem i mam nadzieje, że takiego zastoju w pisaniu długo z mojej strony nie zobaczycie.

W tym poście chciałbym wam zademonstrować grafik cyklów artykułów które tutaj zobaczycie. Oczywiście z czasem grafik się powiększy jednak na razie wygląda on następująco.

Środa: O czym mówi się w NBA – będę pisał co jest na czasie i o czym aktualnie mówią/tweetują zawodnicy najlepszej ligi świata.

Piątek: Top Memes – trochę humoru na piątek, czyli najciekawsze memy w tematyce NBA, które znalazłem w Internecie.

Niedziela: Wywiady – chyba nie muszę za wiele wyjaśniać. Będę wstawiał wywiady z zawodnikami lub byłymi zawodnikami NBA , przeprowadzone przeze mnie.


Na razie bez szału, tak jak już wspomniałem, ale wszystko w swoim czasie.
Oczywiście w międzyczasie umieszczane będą najnowsze newsy z ligi, a więc stay tuned !!

środa, 31 października 2012

Historia złamanej ręki Kevina Lova

„Nietypowy wypadek”- tak Kevin Love określił to co spotkało go 2 tygodnie temu.
Jak wiadomo Kevin doznał kontuzji w postaci złamanej ręki, ale jak do tego doszło?
Podczas robienia pompek.
„Doskonale wiem co się stało, nie mam zamiaru tego ukrywać, stało się co się stało”
Powiedział Love

Wszystko stało się podczas przed treningowej rozgrzewki ze swoim prywatnym trenerem.
Gracz Twolves od razu odczuł uraz i jak później wykazało badanie rentgenowskie, złamał 2 kości.

Kevin nie zagra przez najbliższe 4-6 tygodni. Drużynę z Minnesoty czeka trudny początek sezonu. Najpierw przez kontuzje prawego kolana stracili swojego rozgrywającego Rickiego Rubio, a teraz kolejna gwiazda ich drużyny nie zagra przez problemu zdrowotne.


Top 10: October 30th


wtorek, 30 października 2012

Amare nie zagra przez najbliższe 6-8 tygodni.


Amare Stoudemire przejdzie operacje lewego kolana, co wykluczy go z gry na 6-8 tygodni.

Po jedynym rozegranym przez Amariego meczu w tegorocznym pre-season, drużyna oznajmiła, że Stoudemire ma pęknięty torbiel i nie zagra przez najbliższe 3 tygodnie. Niestety sprawa okazała się być poważniejsza i jego pauza w tym sezonie będzie dwukrotnie dłuższa niż przewidywano.

Życzymy Amariemu szybkiego powrotu do zdrowia.

Chycky Brown Wywiad


W czasie gdy oczekujecie pierwszych meczy sezonu chciałbym wam umilić czas wrzucając kolejny wywiad. Był już wywiad z aktualnym zawodnikiem NBA, był wywiad z byłym zawodnikiem NBA, który aktualnie gra w d-league, teraz czas na trochę oldschoolu. Czas na wywiad z Chuckim Brownem który przeprowadziłem tydzień temu.

Alex: Opowiedz mi o swoim najlepszym koszykarskim momencie, który najbardziej zapadł Ci w pamięci. Czy masz jakieś zagrania które lubisz wspominać ?

CB: Najlepszy momentem na pewno jest wygranie mistrzostwa NBA podczas gry w Rockets oraz cały mistrzowski sezon który spędziłem w tej drużynie. Najbardziej pamiętne zagranie: wsad nad Patrickiem Ewingiem.

Alex: Grałeś w wielu różnych drużynach NBA . Które drużyny lub miasta, w których grałeś, podobały Ci się najbardziej ?

CB: Miasta które najlepiej wspominam to Houston, Atlanta i New Jersey.

Alex:  Podczas swojej kariery w NBA wiele razy zostałeś wytransferowany do innej drużyny. Wsumie grałeś 12 innych klubach.  Czy zawsze byłeś przygotowany do tego, że możesz zmienić drużynę?

CB:  Tak, zawsze byłem gotowy do przeprowadzki. Nigdy nie byłem gwiazdą wiec nic nigdy nie było pewne.

Alex:  Czy kiedykolwiek czułeś się zmęczony tym całym podróżowaniem między klubami?

CB:  Nie, praca to praca.

Alex:
Gdzie trzymasz swój pierścień mistrzowski z 1995 roku ? Masz na niego jakieś specjalne miejsce?

CB:  Nie ma żadnego specjalnego miejsca, trzymam go w szufladzie.

Alex: Kto był twoim ulubionym kolegą z drużyny?

CB:  Prawdopodobnie Sam Cassel i Larry Nance.

Alex: Jak grało się w jednej drużynie z Hakeemem Olajuwanem? Posiadasz jakieś dobre wspomnienia z nim związane?

CB: Wspaniały czas. Pamiętam jak zawsze powtarzał, że Suns są w sytuacji w której chcieliśmy żeby byli, mimo, że przegrywaliśmy 3-1 (śmiech)

Alex: Grałeś również w europie, jak to wspominasz?

CB: Było wspaniale. Jedzenie było wyśmienite.

Alex: Jak wybrałeś swój numer, 52?

CB: James Worthy był moim ulubionym zawodnikiem, a z tym właśnie numerem grał dla uniwersytetu North Carolina.

Alex: Czy masz jakiegoś faworyta wśród zawodników aktualnie grających na parkietach NBA ?

CB: Kevin Garnett i Lebron James

Alex: W tym roku jestem wdzięczny za…

CB: Moją rodzinę  



Dziś nadszedł ten dzień...


W końcu po paru miesięcznej przerwie doczekaliśmy się nowego, 67ego, sezonu NBA. Dla fanów oznacza to kolejne mnóstwo nieprzespanych nocy i wielkich emocji. Przekonamy się czy Miami obroni tytułu, czy może będzie on im odebrany przez nową wielką trójkę powstałą w drużynie Lakers?  Czy finał rzeczywiście rozegrany będzie pomiędzy wyżej wymienionymi drużynami, tak jak wielu przewiduje. Jak poradzą sobie Thunder po niedawnym tradzie w ich drużynie i czy ta wymiana wyjdzie im na dobre? Jak zaprezentują się nowi rookies i czy Bobcats nadal będą najgorszą drużyną w lidze? To tylko parę, z wielu pytań związanych z nadchodzącym sezonem.
Sezon rozpocznie się meczem pomiędzy Czarodziejami ze stolicy Stanów Zjednoczonych, a Kawalerzystami z Cleveland, z Kyrie Irvingiem na czele.
Kolejne mecze zapowiadają się moim zdaniem bardziej interesująco. W meczu pomiędzy Bostonem ,a Miami Ci pierwsi będą starali się pokazać swojemu byłemu graczowi, Rayowi Allenowi, że zrobił błąd opuszczając ich drużynę. Natomiast Heat zapewne zademonstrują, że nikt nie jest w stanie stanąć im na drodze po kolejne mistrzostwo.  
Ostatni mecz dzisiejszego dnia to kolejne ciekawe spotkanie. Mavericks VS. Lakers. Zobaczymy jak zaprezentuje się drużyna Jeziorowców na którą wielu z fanów już dziś postawiło by sporo pieniędzy.



Jak dobrze, że od jutra jest wolne, przynajmniej z czystym sumieniem mogę zarwać kilka nocek nie martwiąc się o opuszczenie wykładów ;)

poniedziałek, 29 października 2012

David Harrison Wywiad

Na koniec dzisiejszego dnia, ostatniego dnia przed rozpoczęciem sezonu regularnego, wstawiam jeszcze jeden wywiad. Jest to mój pierwszy wywiad jaki kiedykolwiek przeprowadziłem z zawodnikiem, w tym przypadku byłym zawodnikiem, NBA. Mowa o byłym graczu Indiana Pacers, Davidzie Harrisonie.

Alex: Kilka poprzednich lat spędziłeś jako zawodnik różnych klubów na terenie Chin, jak się czujesz będąc z powrotem w USA?

DH: Będąc szczery, czasami czuję się zagubiony po powrocie do USA. Chiny bardzo gorąco mnie przywitały i czułem się tam dobrze, tamtejsi fani bardzo doceniali moją ciężką pracę.

Alex: Kto wpłynął najbardziej na twoją koszykarską karierę ?

DH: Mój ojciec jest osobą która zainspirowała mnie do tego aby uprawiać sport, ale najbardziej na moją karierę NBA wpłynął Larry Bird.

Alex: Opowiedz mi o swoim koszykarskim wspomnieniu, które najbardziej zapadło w twojej pamięci.

DH: Dzień po meczu przeciwko Pistons w 2004, na którym doszło do bójki, rozgrywaliśmy kolejne spotkanie. Wielu zawodników było zawieszonych oraz odniosło kontuzje, przez co było nas tylko sześciu zdolnych do gry. Podczas tego spotkania zakochałem się w atmosferze która panowała wśród kibiców Indiany, wszyscy głośno kibicowali i nawet po przegranej otrzymaliśmy owacje na stojąco.

Alex: Jaka historia kryje się za twoim numerem na koszulce?

DH: Podczas swojej koszykarskiej kariery grałem z dwoma różnymi numerami, 13 i 34. Wybrałem 13 ze względu na to, że nigdy nie wierzyłem w to, że jest to pechowy numer, a szczęście to tylko szczęście, na boisku ważne są twoje umiejętności. Podczas gry w Chinach wybrałem numer 34, ponieważ mój ojciec podczas swojej profesjonalnej kariery footballowej grał z numerem 68 i stwierdziłem ,że jestem tylko w połowie tak dobry jak on.

Alex: W tym roku jestem wdzięczny za:

DH: Za to, że żyję. Po tym gdy 2 lata temu wykryto u mnie raka, fakt, że nadal żyje jest największym błogosławieństwem. Od czasu do czasu każdy powinien podziękować Bogu za to.



O czym mówi się w NBA

Parę dni temu gdy przeglądałem co ciekawego do powiedzenia mają zawodnicy na swoich kontach twitterowych, zauważyłem ,że wiele osób wspomina imię „Ben Wilson”. Zainteresowany, sprawdziłem dlaczego jego nazwisko jest na ustach (tweetach) większości graczy NBA i kim jest, a raczej był Ben. Całe to zainteresowanie jego postacią wzięło się z wyemitowanego ostatnio przez ESPN, programu dokumentalnego „30 for 30: BENJI - The True Story of a Dream Cut Short”.
Opowiada on historie tragicznie zmarłego zawodnika Chicago’wskiej szkoły średniej, który miał w sobie wielki potencjał aby zostać gwiazdą NBA.
Nie będę już pisał za wiele aby nie psuć radości z oglądania tym, którzy są tym filmem zainteresowani, osobiście polecam.


 
                                  
                                   (kolejne party filmu znajdziecie na profilu tego youtubera)

Na koniec zostaje pytanie, jak by to było gdyby Ben nie zginął ?
                                  

Josh Selby Wywiad

Skąd pomysł na nazwę bloga? Stąd , że chce was, fanów NBA, zbliżyć do tej wspaniałej ligi. Jednym z projektów który ma to na zadaniu są wywiady. Będę tu zamieszczał przeprowadzone przeze mnie wywiady z aktualnymi oraz byłymi graczami NBA.
Na pierwszy ogień pójdzie Josh Selby, który zgodził się odpowiedzieć na kilka moich pytań.


Alex: Co myślisz o zbliżającym się sezonie? Jesteś na niego gotowy? I jak mają się rehabilitacje?

JS:  Czuję się dobrze mając możliwość spędzenia nowego sezonu z moimi trenerami  i kolegami z drużyny. Jestem gotowy odegrać każdą rolę którą powierzy mi mój trener. Co do rehabilitacji, wszystko jest w jak najlepszym porządku, staje się silniejszy i wracam do czasów kiedy poruszanie się nie sprawiało mi bólu.

Alex: Wszyscy fani pamiętają „bitwę” którą stoczyłeś z Brandonem Jenningsem podczas Melo League w 2011. Czy na parkiecie słychać było wiele trash talku?

JS: To były naprawdę dobre czas podczas lockoutu. Dużo wspaniałej rywalizacji. Nie tak dużo trash talku ze strony zawodników na parkiecie co ze strony fanów na trybunach.

Alex: Co lubisz najbardziej w tym ,że grasz w NBA ?

JS:  Spotykanie fanów i reprezentowanie mojego miasta, Baltimore.
 
Alex: Opowiedz mi o tym jak wybrałeś swój numer w którym aktualnie grasz.

JS:  Gdy wstąpiłem do drużyny numer z którym zawsze grałem, 32, był już zarezerwowany przez O.J’a Mayo, więc postanowiłem wybrać numer 2 który symbolizuje to, że zostałem wybrany w drugiej rundzie draftu. Ten fakt bardzo mnie motywuje.

Alex: Jak się czułeś gdy po raz pierwszy wstąpiłeś na parkiety NBA?

JS:  Błogosławieństwo, gdy moje imię zostało wywołane. Jestem bardzo wdzięczny za tą szansę.

Alex: Kto był twoim ulubionym zawodnikiem gdy byłeś dzieckiem?

JS:
Ulubiony zawodnik? Było ich wielu. Poprzez old schoolowych graczy do graczy przeciwko którym gram teraz na parkietach.




Witam


Witam na moim blogu poświęconym najlepszej koszykarskiej lidze świata. Nazywam się Alex i jestem studentem  dziennikarstwa sportowego. Na stronie regularnie zamieszczać będę wszelkie nowiny ze świata NBA i wszystkim co jest z tą ligą związane. W planach mam wiele projektów które będą odróżniały moją stronę od  innych w Polsce, o tej tematyce. Gorąco zapraszam do odwiedzania mojego bloga i wyrażania swoich opinii w komentarzach. Jak wiadomo sezon regularny rozpocznie się na dniach, więc jeśli chcesz być na bieżąco jeszcze raz gorąco zapraszam.